Ale można obejrzeć mimo wszystko. Powrót do Wietnamu po latach. Ale było kilka scen, które po prostu wkurzają podczas oglądania albo śmieszą swoją głupotą. Chociażby końcowa scena jak Beckett strzela i robi ten myk z pistoletem tego Wietnamczyka. To jaja są jakieś. I potem jeszcze Wietnamczycy, którzy uważali go za Boga i oddali mu się całkowicie. To jakieś głupoty! Takich głupstw nie było w części 1 i 2. Albo sceny w których Tom Berenger niby nie ma palca u prawej ręki, ale nie trzeba się specjalnie przyglądać bo i tak wyraźnie widać, że ma on zgięty palec i gestykuluję ręką tak, aby było to niezauważalne, ale i tak wszystko widać. Poza tym wkurzająca scena jak celował z dachu na ten bar i tak długo się zastanawiał nad strzałem. Zupełnie brak dynamiki!
Plusy filmu to sceny w dżungli i w tunelach pod ziemią. Reszta to przegadany film i niewiele akcji. Od biedy można obejrzeć jeśli widziało się poprzednie części. Ja oceniam na 4/10.